TLKS Zjednoczeni Trzemeszno - strona oficjalna

Początek po raz kolejny nie był najlepszy w wykonaniu trzemesznian. Próbowali to wykorzystać goście z Kępna. Sztuka ta udała im się w 12 minucie w wydawało się niegroźnej sytuacji. Błąd popełnił jednak Szymon Menz, i wypuszczoną przez niego piłkę do pustej bramki dobił Michał Górecki. Od około 20 minuty Zjednoczeni w końcu zaczęli grać lepiej i przeprowadzili kilka groźnych akcji. W ostatniej akcji pierwszej połowie znakomitym strzałem z okolicy 25 metra popisał się Kamil Wysocki, który nie dał szans bramkarzowi rywali i wyrównał wynik spotkania. Trener Damian Malczewski postanowił dokonać dwóch zmian od razu po przerwie. Był to strzał w dziesiątkę, gdyż już w pierwszej akcji drugiej części wprowadzony chwilę wcześniej Szymon Meller w dwójkowej akcji z Krzysztofem Chojnackim pokonał golkipera rywali i wyprowadził Zjednoczonych na prowadzenie, Mylił się jednak ten, kto myślał, że reszta meczu pójdzie "z górki". Co prawda gospodarze nieco lepiej operowali piłką ale gracze Polonii nie zamierzali składać broni. Zwłaszcza w ostatnim kwadransie postanowili oni mocniej zaatakować dążąc do wyrównania. Na nasze szczęście ta sztuka jednak im się nie udała i ostatecznie trzemesznianie wygrali całe spotkanie 2:1, dopisując do swojego dorobku 3 punkty, dające awans na 11 miejsce w tabeli IV ligi. Warto dodać, że Zjednoczeni kończyli mecz w 10-tkę po czerwonej kartce (za dwie żółte) w 90 minucie Roberta Peplińskiego, który z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek będzie musiał pauzować w następnym meczu. 

W następnej kolejce, w sobotę 29 września Zjednoczeni udadzą się na wyjazdowy mecz z kolejnym beniaminkiem rozgrywek - Krobianką Krobia, która w poprzednim sezonie pewnie zwyciężyła w leszczyńskiej klasie okręgowej. Początek sobotniego meczu o 16:00.