TLKS Zjednoczeni Trzemeszno - strona oficjalna

Kolejny raz Zjednoczeni zaliczyli kiepskie wejście w mecz. Już w 5 minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, którego na bramkę pewnie zamienił Wojciech Wypusz. Trzemesznianie nie mogli poukładać sobie gry. Brakowało pomysłu na przeprowadzenie składnej akcji, co wykorzystywali gracze Orkana. Atakowali oni groźniej i częściej. Efektem tego były kolejne dwa gole, które strzelali ponownie Wojciech Wypusz z rzutu karnego i Jędrzej Wiśniewski potężnym strzałem z rzutu wolnego w samo okienko bramki strzeżonej przez Szymona Menza. Było już 3:0 dla graczy ze Śmiłowa i dopiero wtedy, w 38 minucie po składnej, zespołowej akcji Robert Pepliński strzelił bramkę dla Zjednoczonych, dając nadzieję na uzyskanie jeszcze korzystnego wyniku. Po przerwie nadzieja ta była jeszcze większa, gdyż od samego początku drugiej połowy mocno przycisnęła nasza drużyna tworząc coraz częściej groźne sytuacje. W 55 minucie udało się nawet strzelić kontaktowego gola. Faulowany w polu karnym Kamil Wysocki sam wymierzył sprawiedliwość trafiając z jedenastego metra. Sytuacje mnożyły się coraz częściej, brakowało jednak wykończenia i nieco szczęścia pod bramką Orkana. W samej końcówce, gospodarze próbowali wykorzystywać mocne otworzenie się Zjednoczonych i groźnie kontrowali ale ani jeden, ani drugi zespół nie zdołał już strzelić gola i ostatecznie Orkan pokonał Zjednoczonych 3:2.